czyli pierś z kurczaka z sosem pomarańczowy, fikuśnym makaronem z cukini i domowymi frytkami z piekarnika
Składniki:
- pierś z kurczaka
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- 1 ząbek czosnku
- 3 większe ziemniaki
- 1 średniej wielkości zielona cukinia
- 2 soczyste pomarańcze
- 60 ml wina białego, wytrawnego
- 1 łyżka miodu
Przyprawy:
- 1 łyżeczka suszony tymianek
- 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
- 1/2 łyżeczki granulowanego czosnku
- 1/2 łyżeczki sproszkowanego imbiru lub 1 łyżeczka świeżego
- sól
Frytki: Nagrzewamy piekarnik do 200C (góra-dół, bez termoobiegu). Obieramy ziemniaki, kroimy na kształ frytek. Ukadamy na blaszce pokrojone ziemniaki i posypujemy: papryką, tymiankiem i granulowanym czosnkiem. Całość skrapiamy oliwą i wkładamy do piekarnika na około 30-40min. Około 10 minut przed końcem czasu, ustawiamy piekarnik na termoobieg i zmniejszamy lekko temperaturę. Tutaj trzeba uważać aby frytki nam się nie spaliły.
Kurczak part 1: Pierś z kurczaka kroimi w dowolny sposób, tak aby osiągnąć mniejsze kawałki (ja pokroiłam na kawałki około 3-4cm). Dodajemy imbir, tymianek, sól, wyciskamy ząbek czosnku, polewamy 2 duże łyżki soku z pomarańczy i oliwa z oliwek. Całość mieszamy tak aby każdy kawałek kurczaka był optoczony w naszej marynacie.
Sos pomarańczowy: Pomarańcze obieramy, dzielimy na cząstki i wkładamy do rondelka. Dodajemy wino, miód, imbir i zagotowywujemy. Gotujemy, aby wyparował nam alkohol (około 10min). Następnie blendujemy i gotujemy jeszcze 10 min. Sos nie moze być zbyt wodnisty.
Kurczak part 2: Teraz gdy już mamy gotowy sos pomarańczowy, na rozgrzaną patelnię z dodatkiem oliwy z oliwek, dajemy naszego zamarynowanego kurczaka i smażymy, od czasu do czasu przewracając go. Smażymy, aż osiągnie odpowiedni kolor. Ja to zawsze robię "na oko"
Cukinia: Cukinię myjemy i obieramy tarką, taką która pozwala nam na uzyskanie kształtu makaronu (np. taką). Jeśli nie mamy takiej tarki, możemy pokroic na drobne paseczki. Taką startą cukinię wrzucamy do osolonego wrzątku i zostawiamy na około 1-2 minuty.
Całość wykładamy na talerz i jemy :)